Autorka o wielu obliczach, która w swych powieściach porusza problemy kobiet walczących z przeciwnościami losu. Z uporem pokonuje kolejne przeszkody, wciąż poszukując swojego miejsca w świecie. Głodna życia i nowych wyzwań, które inspirują ją do działania i pozwalają czerpać energię do pracy. Najlepiej odpoczywa w otoczeniu przyrody i zabytków. Zadebiutowała w 2015 roku powieścią „Finezja uczuć”, ukazującą trudne ludzkie wybory i ich konsekwencje.
Od 2021 roku swe zainteresowania historią XX wieku z powodzeniem przelewa na karty powieści, przybliżając czytelnikom nieznane informacje.http://anetakrasinska.blogspot.com
Witam Was Serdecznie. Kochani. Kolejna książka przeczytana już jest za mną, ale powiem Wam jedno: Historia jest Sztos. Polecam przeczytać moją krótką opinie w tej sprawie.
Autorka: Aneta Krasińska.
Tytuł: Matylda. Droga ku przyszłości.
Przeczytano stron: 368.
Wydawwnictwo: Skarpa Warszawska.
Opinia:
Matylda. Droga ku przyszłości.
Czy jesteśmy w stanie wyobrazić sobie swoją przyszłość? Myślę, że tak, ale nikt z nas nie wie, co nas spotka w nie dalekim życiu. Tak było z Matyldą, która razem z rodziną cierpiała biedę. We wszystkim pomagał jej Serafin. Pewnego dnia dziewczyna trafiła do domu państwa Klinsman jako pokojówka. Tam poznała panią Elkę, starszą kobietę, którą się opiekowała. Z czasem kobiety się zaprzyjaźniły.
Po drodze pojawił się wnuk pani Elke Daniel. Czy coś ich połączy? Co się będzie działo z Serafinem? Tego nie mogę zdradzić. Sięgnijcie po tą książkę. Moim zdaniem warto. Moja ocena to: 3000/3000 punktów. Takiej noty jeszcze nie dałem. Ta historia ma w sobie tyle emocji. Wzruszy się nie jeden z Was. Polecam.
Pozdrawiam Serdecznie. 😯
Jest to pierwsza część nowego cyklu autorki „Barwy uczuć”.
Luiza studiuje dziennikarstwo. Ma sprawdzoną grupkę przyjaciół, z którymi lubi spędzać wolny czas. Gdy na jej drodze pojawia się Grzegorz traci dla niego głowę a wkrótce potem okazuje się, że jest w ciąży. Jest ślub, młodzi zamieszkują razem a Luiza rodzi synka, którego kocha nade wszystko. Niestety na horyzoncie pojawiają się problemy finansowe a Luiza odkrywa, że Grzegorz jest hazardzistą. Jak w tej sytuacji zachowa się dziewczyna?
Książka jest trochę nierówna. Są w niej momenty, które mnie wciągnęły i czytałam je z zaciekawieniem, ale były też takie chwile gdzie się nudziłam. Na początku Luiza wydawała mi się trochę bezbarwna. Trudno mi było zrozumieć jej decyzje życiowe, lecz zdaję sobie sprawę, że miłość potrafi zaślepić. Niby od początku podejrzewała, że Grzegorz ją oszukuje, lecz i tak brnęła w związek, dając partnerowi kolejne szanse. Naiwnie myślała, że sama spłata kolejnych długów i kolejne obietnice męża rozwiążą problem jego uzależnienia. Wiem, że na niektóre sprawy łatwiej jest patrzeć z boku niż wówczas, gdy jesteśmy w środku wydarzeń, jednak każdy z nas wie, że żadne uzależnienie nie wyleczy się samo.
Książkę mogę ocenić na 6,5 pkt.